Uśmiechy, okrzyki szczęścia i wybuchy radości towarzyszyły nam na mikołajkowych treningach Małych Mistrzów. Nie byliśmy do końca pewni czy Święty Mikołaj nas odwiedzi, ale okazuję się, że koronawirus omija Pana w czerwonym stroju szerokim łukiem. Dla bezpieczeństwa Mikołaja i Naszych małych sportowców w tym roku spotkaliśmy się w mniejszych grupach, ale to nie wpłynęło w żaden sposób na atmosferę tego wyjątkowego dnia. Były czapki Świętego Mikołaja, świąteczne piosenki, no i oczywiście prezenty. Mamy nadzieję, że Mali Mistrzowie swoją postawą przyciągną Świętego Mikołaja również za rok.